15.06.2012

NA MECZU


Właśnie trwa mecz Ukraina: Francja, do przerwy 0:0.

Przed sobą mam walecznych piłkarzy, którzy  robią wszystko by nie wypaść z gry. Obok siebie - grupę kibiców, którzy radośnie skandują na każdą prawie doskonałą akcję.
Piłkarska gorączka dopadła wszystkich.
Producenci piwa i fast-foodów zacierają ręce z zachwytu, w necie można wyczytać, że gdzieś brakuje soli, gdzieś warzyw, gdzieś ludzi do pracy, knajpy pękają w szwach. Mecz+piwo to zestaw obowiązkowy.
Patrząc na tą gorącą wrzawę zaczęłam się zastanawiać jak w ferworze piłkarskiej gorączki nie zyskać poza fantastycznymi emocjami dodatkowych kg i jak nie zginąć w gąszczu tłustych przekąsek, zimnego piwa i papierosów?

Kilka wskazówek jak pogodzić prawdziwe kibicowanie ze szczupłą sylwetką poniżej:
  1. Nic tak nie sprzyja tyciu jak lenistwo! wyjdź więc z domu-idź do strefy kibica w Twoim mieście, na Twoim osiedlu, w miasteczku, na wsi. Każde 10 min. spaceru wspaniale przysłużą się Twojemu sercu, kondycji i spalaniu kalorii. Kibicuj! Nie siedź w miejscu!
  2. Zanim wypijesz piwo/piwa zjedz porządną kolację. Ponieważ mecz są rozgrywane wieczorami (18:00; 20:45) zafunduj sobie przed piłkarskimi rozgrywami zdrowy i pożywny posiłek, który sprawi, że nie sięgniesz po garść dodatkowych przegryzek!
  3. Piwo! – wyznaję zasadę, że nie należy odmawiać sobie przyjemności w imię nawet szczupłej sylwetki. Jeśli wiec klimat piłkarki powoduje, że nie możesz się oprzec chmielowym trunkom, nie rezygnuj z tego. Pamiętaj tylko by wybierać piwo bez soku-po co Ci dodatkowy cukier, lepiej jasne niż ciemne – ciemne jest bardziej kaloryczne. Pij pomału –jedno piwo na wieczór idealnie zaspokoji Twój smak i pragnienie. Nie zapominaj, że 0,5 l piwa to 250 kcal!!! 4 piwa to 1000 kcal, co stanowi 50% Twojego dziennego zapotrzebowanie na energię.
  4. Nie kupuj chipsów, paluszków, słonych przekąsek. Gdy będziesz miał je w szafce na pewno po nie sięgniesz. W sklepie wybieraj więc zdrową i pożywną przegryzką. Proponuję ziarna słonecznika czy dyni, garść pistacji. Mają mnóstwo fantastycznie zdrowych kwasów tłuszczowych, które korzystnie wpływają na np. poziom cholesterolu, zawierają dużo żelaza oraz błonnika, który wpływa na perystaltykę jelit. Pamiętaj tylko by ziarna były niełuskane a pistacje w skorupkach -dzięki temu, poprzez konieczność obierania, zjesz ich mniej. Nie zapominaj by nie przesadzać z ilością.
    10g łuskanych ziaren słonecznika (garść) to 56 kcal!
    garść pistacji (bez łupinek) 15 g - ok. 80 kcal!
  5. Baw się dobrze! i nie pozwól by myśl o własnej wadze przyćmiła Ci wspaniałą zabawę!!!!



13.06.2012

ZASADA NR 1

Nie głodzę się. Jem co najmniej 6 posiłków dziennie w równych odstępach czasu.
Nie doprowadzam swojego organizmu do stanu wygłodzenia, bo potem zjem 2 razy więcej niż powinnam.

11.06.2012

NA DIECIE

Gdy w towarzystwie pada "jestem na diecie" mało kto mówi "super, będziemy cię dopingować, wreszcie, jak ci idzie?". Zwykle kwaśny grymas twarzy i ciężkie wzdychanie świadczy o tym, że towarzystwo ma negatywne doświadczenia z dietami i każdy wie, że każda dieta kończy się tak szybko jak się zaczęła. I własnie dlatego powstało "lepsze od diety". Powstało by pokazać, że nie dieta jest sprzymierzeńcem dobrej wagi, ale racjonalizm w jedzeniu i to jak patrzymy na siebie i świat.
Nasz organizm potrzebuje białek, węglowodanów i tłuszczów, by być zdrowym.
Potrzebuje witamin i składników mineralnych, potrzebuje płynów, by właściwie funkcjonować.
Potrzebuje ruchu, by czuć, że żyje.
Potrzebuje też chwili wytchnienia w postaci książki, muzyki, filmu.
Potrzebuje przyjaciół, miłości, radości i uśmiechu, by czuć się z sobą dobrze.

Zatem ZACZYNAM.